czwartek, 13 lutego 2014

13-02-2014

Cześć kochane Tygryski!

Ty też pewnie nie raz masz uczucie, że jesteś niepotrzebna, wszyscy mają Cię w dupie, z chęcią byś weszła do łóżka i z niego nie wyszła. Są dwa wyjaśnienia na taką sytuacje...albo masz okres,albo faktycznie jesteś beznadziejna.
Poważnie.
WIEM ,że jestem w okresie dojrzewania, ale pomimo tego dość często siedzę sama i nie chcę nikogo widzieć. Wtedy najczęściej myślę o wszystkim , wszystkich i...o sobie. Jaką jestem dziewczyną dla mojego chłopaka, jaką jestem ,córką, siostrą, przyjaciółką. Czy staram się spełniać wszystkie swoje obowiązki?
Nie wiem....
Staram się być jak najlepszą dziewczyną, chociaż nie wychodzi mi to do końca..często się denerwuję, czepiam i co najgorsze ...jestem zazdrosna. Ale jak można nie być zazdrosnym,jeżeli mój chłopak...(ah muszę mu nadać jakieś imię...może Toby (ojej,za dużo oglądam pretty little liars, Hanna, Toby..)) jeżeli w okręgu Tobiego kręci się tyle dziewczyn...boje się, że znajdzie inną. Ładniejszą, mądrzejszą...chudszą. Nie uważam, że jestem jakoś bardzo brzydka...ale gruba. I to mój największy kompleks. I Tobiemu zdarza się w niego trafić tekstami " o ty grubasie!" itp. Możliwe, że on to robi przypadkowo, w ramach żartu,ale dla mnie...z takim problemem jest to dość bolesne. Pewnie stwierdzisz coś typu"heloł, jak jestem gruba to się odchudzaj!" ha, nawet nie raz próbowałam...tylko jak się stresuje to jem. A ja często się stresuje, szkołą, znajomymi, rodziną...eh. Mam 168cm wzrostu i 68kg....o wiele za dużo.Boje się. Boje się, że zostanę sama. Jeżeli chcesz zapytać o przyjaciół...to może innym razem.Bo to dość długa historia. 

Chyba będę kończyć, idę oglądać jakiś głupi film. Dobranoc Tygryski!:*

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz